Moja rada: myśl globalnie, działaj lokalnie. Zalecam producentom żywności odbycie podróży do kraju, do którego chcą eksportować swoje  towary. W ten sposób poznają nawyki żywieniowe mieszkańców i zdobędą informacje na temat lokalnych kanałów dystrybucji. Konsumenci w różnych miejscach na świecie mają swoje lokalne, specyficzne zwyczaje dotyczące tego, co jedzą, jak i gdzie kupują żywność, jak przygotowują posiłki, a czasami nawet jak je spożywają. Niektóre z tych zwyczajów mają swoje źródło w kulturze, a inne wynikają z lokalnych ograniczeń i uwarunkowań technicznych.

Na przykład kilka lat temu zwiedzałem północną część Chin i tuż przy granicy z Mongolią natknąłem się na lokalną restaurację na wsi. Ku mojemu zaskoczeniu, przed drzwiami stały klatki z żywymi zwierzętami: gołębiami, kurczakami, a nawet królikami. Te zwierzęta były w menu dnia. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego mają żywe zwierzęta w menu. Wszystko stało się jasne, gdy kelner wyjaśnił mi, że w tej części świata elektryczność czasami zanika na kilka godzin, a utrzymywanie jedzenia przy życiu tak długo, jak to możliwe, było najlepszym sposobem na to, żeby nie go marnotrawić.

W Azji, a w szczególności w Chinach, technologia jest wykorzystywana do zwiększenia efektywności i szybkości. Punkt ciężkości leży na zarządzaniu łańcuchem dostaw oraz narzędziach programowych umożliwiających śledzenie w łańcuchu dostaw w czasie rzeczywistym. Chiny także przyjęły koncepcję Przemysłu 4.0 i intensywnie inwestują w inteligentną produkcję oraz automatyzację. Rozwiązania, takie jak IoT (Internet Rzeczy), są wykorzystywane do optymalizacji procesów produkcyjnych, redukcji przestojów i poprawy kontroli jakości.

Afryka w coraz większym stopniu adaptuje technologię oprogramowania, bazując na  indywidualnych możliwościach i lokalnej przedsiębiorczości. Nadal muszą dogonić Europę, a główne czynniki napędzające rozwój technologiczny koncentrują się wokół e-commerce, przetwarzania płatności, logistyki i dystrybucji oraz inteligentnych rozwiązań rolniczych, które pomagają rolnikom optymalizować zarządzanie uprawami oraz monitorować jakość gleby w celu zwiększenia plonów i poprawy zarządzania zasobami.

Jeśli chodzi o Europę, to podejście do technologii oprogramowania w przemyśle spożywczym różni się między Europą Zachodnią a Wschodnią ze względu na takie czynniki jak rozwój gospodarczy, środowisko regulacyjne i wpływy kulturowe. Europa Zachodnia przoduje w technologiach robotycznych i zgodności z przepisami, podczas gdy Europa Wschodnia doświadcza szybkiego wzrostu w e-commerce i koncentruje się na rozwiązaniach opłacalnych kosztowo.

Patrząc w tym kontekście, Polska jest bliżej standardów Europy Zachodniej, stając się pomostem między Europą Zachodnią a Wschodnią.

Wirtualne fabryki i technologie cyfrowego bliźniaka będą coraz częściej wdrażane w zakładach produkcji żywności w celu optymalizacji i symulacji procesów produkcji oraz polepszenia jakości produktów i efektywności produkcji. 

Cyfrowy bliźniak może symulować i analizować łańcuch dostaw, identyfikować ryzyko i  ulepszać planowanie. Narzędzia te powinny być zintegrowane z systemem ERP, ponieważ wszystkie podstawowe dane, których te narzędzia potrzebują, znajdują się w repozytorium ERP. 

Coraz większą rolę odgrywa robotyka, przy czym średni koszt wynagrodzeń jest istotnym czynnikiem wpływającym na decyzje inwestycyjne w automatyzację i robotykę w różnych krajach. Wysokie koszty pracy skłaniają firmy do szybszego wdrażania automatyzacji w celu obniżenia kosztów operacyjnych. Natomiast niższe koszty pracy spowalniają tempo inwestycji w robotykę.

AI jest na ustach wszystkich. Także CSB-System projektuje systemy wizyjne dla szeroko rozumianego przemysłu spożywczego. Mówię tu na przykład o takich urządzeniach jak Eyedentifier czy Image Meater. Dzięki tym rozwiązaniom roboty mogą widzieć i identyfikować produkty oraz dokonywać inteligentnych ocen na podstawie zdefiniowanych parametrów jakości.

Nikt tak naprawdę nie może dziś przewidzieć, co czeka nas w przyszłości w zakresie możliwości sztucznej inteligencji i gdzie może ona mieć wpływ na nasze życie. Sama sztuczna inteligencja może jedynie analizować i wizualnie wskazywać pewne rzeczy. Nie może niczego zmienić, chyba że jest zintegrowana w procesie, podejmuje decyzje lub przedkłada propozycje i wirtualnie naciska przyciski, aby komunikować swoje wybory. Nikt również nie może dziś wiedzieć, które części systemu ERP mogą być wrażliwe na wsparcie lub integrację z AI.

Co do zasady, systemy ERP muszą być w stanie komunikować się z zewnętrznym oprogramowaniem, aby otrzymywać dane lub instrukcje decyzyjne. Jeśli system ERP nie jest w stanie komunikować się za pomocą API lub usług webowych, to należy go jak najszybciej wymienić. Następnym skokiem technologicznym jest AI, która stoi u drzwi, a pionierzy będą mieli przewagę nad konkurencją tak, jak to ma miejsce przy każdym skoku technologicznym.

To moje ulubione pytanie, ponieważ w swojej pracy słyszę je niemal codziennie. Ograniczę się do tego czym się zajmuję, czyli do przemysłu spożywczego.

Regulacje dotyczące żywności, śledzenie pochodzenia, podwójne jednostki miary – nasz system jest zaprojektowany specjalnie dla producentów żywności. Ale to, co najbardziej mi się podoba, to nasza zdolność do sekwencyjnej kalkulacji technicznego kosztu wytworzenia na każdym etapie produkcji i dla każdego zlecenia produkcyjnego: od procesów bazowych jak ubój i rozbiór poprzez te procesy, które wymagają tradycyjnych receptur aż do procesów plasterkowania, pakowania i etykietowania. To właśnie wyróżnia nas na tle konkurencji. 

W Systemie CSB nie ma granicy pomiędzy ERP i MES, bo i po co miałaby tam być? Dodatkowo, jesteśmy w stanie koegzystować z innymi systemami ERP i tak też robimy w dużych projektach. Jedno jest pewne, zawsze można znaleźć nas w obszarze produkcji, gdzie jesteśmy zintegrowani z maszynami i robotami.

Ponadto nasz dział CSB Vision stale ulepsza nasze rozwiązania wizyjne, umożliwiając naszym klientom ocenę jakości mięsa na podstawie zdjęć i sprawdzanie płci zwierząt bez interwencji człowieka. Jednym z naszych najbardziej obiecujących produktów wizyjnych jest Eyedentifier. Ten samouczący się system może rozpoznawać kody produktów poprzez robienie zdjęć i porównywać  je z wyborami operatorów. Po pewnym czasie obserwacji i nauki system zacznie dokonywać samodzielnych wyborów, ponieważ nauczył się rozpoznawać wzorce. Posiada również wbudowaną procedurę samooceny.

CSB System działa w przemyśle spożywczym od niemal 50 lat i nie jest tajemnicą, że nasze korzenie tkwią w branży mięsnej. Zauważyliśmy, że szczególnie dobrze rozwija się przemysł drobiarski ze względu na stosunkowo niższe koszty i cenione przez konsumentów walory zdrowotne mięsa drobiowego.

Polska jest liderem w produkcji drobiu w Unii Europejskiej, co przekłada się na eksport. Dodatkowo, krajowy popyt na drób pozostaje na wysokim poziomie i jest stale napędzany preferencjami żywieniowymi, co czyni go kluczowym elementem gospodarki rolnej kraju.

Porównując wartości ekonomiczne, hodowla kurczaka trwa średnio 40 dni, podczas gdy w przypadku trzody chlewnej jest to 6 miesięcy, a dla bydła zazwyczaj od 1,5 roku do 2 lat. Ślad wodny jest jeszcze bardziej imponujący: na 1 kg mięsa z kurczaka potrzeba 3 300 litrów wody, w porównaniu do 5 400 litrów w przypadku wieprzowiny i imponujących 15 500 litrów dla wołowiny. W świecie, gdzie liczy się szybkość, lepsza jakość i niższe koszty to nic dziwnego, że branża drobiarska ma najlepsze szanse na wzrost.

Kilka innych branż spożywczych prawdopodobnie będzie się rozwijać w odpowiedzi na zmieniające się preferencje konsumentów i postęp technologiczny. Żywność roślinna i mięso hodowane w laboratoriach są jeszcze na wczesnym etapie, ale te produkty z pewnością mają potencjał do przyszłego wzrostu.

Globalizacja znacznie poszerzyła zakres naszych doświadczeń kulinarnych, zwiększając różnorodność i dostępność, w wyniku czego nasz sektor żywności jest bardziej zróżnicowany i globalnie połączony niż kiedykolwiek wcześniej.

Kiedy pytam moje dorosłe dzieci o ich oczekiwania względem jedzenia, to otrzymuję bardzo przemyślaną i pod każdym względem poprawną odpowiedź: lubią, gdy ich jedzenie jest spersonalizowane i dostosowane do ich stylu życia. Najlepiej, żeby było przyrządzane w domu, ale na bazie wcześniej przygotowanych składników. Jakość i właściwości prozdrowotne są kluczowe. A na dodatek jedzenie powinno być wytwarzane w sposób zrównoważony i zachowaniem zasad etyki. Voila, ta odpowiedź najprawdopodobniej zawiera w pigułce wyzwania dla przemysłu spożywczego w najbliższej przyszłości.

Konsumenci nie chcą być traktowani w kategoriach grupy i oczekują ofert dopasowanych do ich indywidualnych preferencji, zdrowia i stylu życia. AI może odegrać kluczową rolę w prognozowaniu trendów żywieniowych oraz tworzenia profili żywieniowych dla konsumentów. 

Dodatkowo, biorąc pod uwagę globalizację i coraz większą złożoność naszych posiłków, konsumenci będą oczekiwać maksymalnej przejrzystości i pełnego śledzenia pochodzenia. Fizyczny łańcuch dostaw i kanały cyfrowe tworzą spójnią całość, informacja podróżuje wraz z każdym składnikiem czy towarem: od momentu jego wytworzenia aż do jego konsumpcji na drugim końcu świata. 

Kolejna kwestia to indywidualne ślady ekologiczne związane z żywnością. Rośnie świadomość wpływu produktów żywnościowych na środowisko, szczególnie w odniesieniu do emisji gazów cieplarnianych, zużycia wody i degradacji gruntów. Wielu konsumentów jest coraz bardziej świadomych tego, jak ich wybory przyczyniają się do zmian klimatycznych.

Linie lotnicze wprowadziły już tzw. „zielone bilety”. Są to inicjatywy mające na celu zmniejszenie śladu węglowego podróży lotniczych. Także przemysł spożywczy będzie musiał się dopasować i zaoferować konsumentom wybory żywieniowe bazujące na śladach ekologicznych.